Henna Light Mountain Lis opinia
Cześć,
Pokażę wam jak uzyskałam teraźniejszy kolor, jestem z niego dosyć zadowolona, po siódmej warstwie ziółek (i po hennie LM lis) w końcu wyglądają na nasycone :) tzn. kolor, rozumiecie :D Wcześniej używałam henny Sahara (marokańska, jasna) oraz LM papuga czyli mieszanka henny cassi i amli w nieznanych proporcjach i kolor za każdym razem wychodził dość wypłowiały.
Użyłam henny widocznej na zdjęciu poniżej, a co z proporcjami?
- 2 łyżki tej henny
- łyżkę cassi Nanga (trochę rozrzedza/rozjaśnia sam kolor henny)
- łyżkę mielonej kozieradki (nadaje miksturze przyjemnej konsystencji i zmniejsza ryzyko wycieków)
- pół łyżki aceroli (zapobiega ściemnianiu koloru na włosach)
Zalałam ciepłą wodą i zostawiłam na 18h. Na włosach trzymałam 4h, zmyłam wodą i zostawiłam na 60h. Potem użyłam łagodnego szamponu Tołpa regeneracja - analiza składu a na to maska Sleeping Beauty dla średniporów od Anwen. Włosy zabezpieczyłam oleokremem i voila!
Kolor przed LM lis i po
Masz jakieś pytanie? Hennujesz włosy? A może dopiero zaczynasz? Służę pomocą -> pisz tutaj lub w sekcji komentarzy! :)
Ściskam, Włosalina💋
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz